Seniorzy pokonali rewelację sezonu
W 26. kolejce IV ligi piłkarze Klubu Sportowego Łomianki pewnie pokonali MKS Ciechanów 3:1. Był to udany rewanż za wysoką porażkę w rundzie jesiennej z rewelacją obecnego sezonu. W weekend zagrały również pozostałe drużyny KSŁ.
Seniorzy pokonali rewelację sezonu
W 26. kolejce IV ligi piłkarze Klubu Sportowego Łomianki pewnie pokonali MKS Ciechanów 3:1. Był to udany rewanż za wysoką porażkę w rundzie jesiennej z rewelacją obecnego sezonu. Do przerwy piłkarze z Łomianek prowadzili różnicą dwóch bramek. Swoje premierowe trafienie w barwach naszego klubu zaliczył pozyskany w przerwie zimowej Sebastian Dąbrowski, po doskonałym prostopadłym podaniu Tobiasza Gaca.
Kilkanaście minut później dobrą akcję prawą stroną boiska wykończył Mateusz Kowalski. Strzelca bramki perfekcyjnie obsłużył Łukasz Kawka. Pomimo prowadzenia w drugiej połowie, nasz zespół nie spuścił z tonu i nadal grał z takim samym zaangażowaniem oraz determinacją. Efektem były kolejne sytuacje bramkowe, z których jedną udało zamienić się na bramkę. W 60. minucie dobrą akcję, tym razem lewą stroną boiska, wykończył Edgar Ghazarian.
W doliczonym czasie strzałem z dystansu honorowego gola zdobyli piłkarze z Ciechanowa. Klub Sportowy Łomianki odniósł zasłużone zwycięstwo i wydłużył serię spotkań bez porażki na własnym stadionie do ośmiu. Ostatni raz nasi piłkarze przegrali 14 września 2013 roku z Naprzodem Skórzec.
Z kolei trampkarze KS Łomianki (rocznik 1999/2000) zremisowali 2:2 na wyjeździe z wyżej notowanym Huraganem Wołomin. Po pierwszej połowie nasi zawodnicy przegrywali 2:1, a bramkę zdobył Krzysztof Śmietanko.
W drugiej odsłonie nasi zawodnicy z ogromną determinacją dążyli do wyrównania, co przyniosło pożądany efekt. Bramkę na wagę remisu zdobył najlepszy zawodnik meczu - Filip Kąkol. Po dwóch meczach z wyżej notowanymi rywalami, zespół trampkarzy czekają teoretycznie łatwiejsze spotkania, ale bez odpowiedniego zaangażowania o zwycięstwa będzie równie trudno.
Drużyna chłopców z roczników 2001/2002 wyjechała do Marek, by zmierzyć się z liderem grupy - Marcovią. W rundzie wiosennej pomimo przegranej Łomianek 0:2, można było być zadowolonym z postawy naszych zawodników. Niestety po meczu rewanżowym takich odczuć już nie można było mieć. Nie było takiej walki i zaangażowania. Nie było przede wszystkim wiary i zaangażowania - zwłaszcza w drugiej połowie meczu. Do przerwy przegrywaliśmy 3:0, więc zadaniem postawionym przez trenera było strzelenie bramki i niestracenie kolejnych.
Niestety nie udało się. Przeciwnik zaaplikował jeszcze 5 goli, ustalając wynik spotkania na 8:0. Jest więc nad czym pracować i nie chodzi tu wcale o umiejętności i potencjał naszych młodych piłkarzy. Po meczu jeszcze przez kilkanaście minut chłopcy nie zeszli z murawy, słuchając uwag trenera. Czy wyciągną z tego wnioski? Zobaczymy w przyszłości.
Drugi zespół KS Łomianki nie sprostał na własnym boisku wyżej notowanej drużynie GKS Dąbrówka. Pomimo dobrej dyspozycji naszego bramkarza - Damiana Krasiewicza - mecz zakończył się wynikiem 0:2
fot. drużyn seniorskich: Krzysztof Urbaniak / tekst i fot. drużyn młodzieżowych: Adrian Stykowski