Oficjalny Serwis Informacyjny

Aktualnie znajdujesz się na:

Piłkarska środa, czyli KS Łomianki wraca na Fabryczną

Już w najbliższą środę miejscowi kibice obejrzą grę swoich ulubieńców z KS-u Łomianki. Piłkarze z ul. Fabrycznej podejmą Nadnarwiankę Pułtusk. Apetyty na zwycięstwo są spore po piątkowym remisie w Przasnyszu.

Piłkarska środa, czyli KS Łomianki wraca na Fabryczną

Już w najbliższą środę miejscowi kibice obejrzą grę swoich ulubieńców z KS-u Łomianki. Piłkarze z ul. Fabrycznej podejmą Nadnarwiankę Pułtusk. Apetyty na zwycięstwo są spore po piątkowym remisie w Przasnyszu.

20 sierpnia (środa) o godz. 17.30 KS Łomianki podejmie drużynę Nadnarwianki Pułtusk. Faworytem tego spotkania są nasi piłkarze, którzy - jeśli zagrają z zaangażowaniem - nie powinni mieć problemu z pokonaniem czwartoligowego beniaminka. Można spodziewać się, że goście nie będą zaliczać się do ligowej czołówki, gdyż skład opierają jedynie na niedoświadczonych wychowankach. W pierwszym meczu przegrali aż 0:4 w Pułtusku z Huraganem Wołomin.

[obrazek]
KS Łomianki był bliski zwycięstwa w Przasnyszu (fot. arch. KSŁ)

Lepiej poradzili sobie nasi piłkarze, którzy wywieźli punkt z gorącego terenu, jakim jest Przasnysz. Trener Michał Piros ocenia, że dla przasnyszan był to szczęśliwy remis, bo to zawodnicy KS-u stworzyli więcej groźnych sytuacji.

- Po tym meczu pozostał lekki niedosyt, ponieważ o braku zwycięstwa zdecydowały nasze błędy indywidualne. Niemniej jestem zadowolony z gry zespołu, biorąc pod uwagę, że wchodzimy w okres startowy. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy wypracowywać tyle sytuacji bramkowych, co w Przasnyszu - mówi Trener KS Łomianki, Michał Piros.

Nasi zawodnicy szybko objęli prowadzenie. Już w 10. minucie Bartosz Dźwigulski, napastnik sprowadzony z Varsovii, pokonał bramkarza gospodarzy. Gol padł po szybkiej kontrze, po tym jak zawodnicy z Łomianek odebrali futbolówkę w centralnej części boiska. Dźwigulski dał o sobie znać jeszcze w 32. minucie, kiedy piłkę po jego uderzeniu sparował golkiper z Przasnysza. Do niej momentalnie dopadł Łukasz Prusik i było już 2:0.

KS Łomianki stwarzał kolejne sytuacje, ale nie był w stanie ich wykorzystać. To się zemściło. Tuż przed przerwą MKS Przasnysz zdobył kontaktowego gola. Po przerwie początkowo przewagę mieli gospodarze - drużynę z Łomianek dwukrotnie przed stratą bramki uratował golkiper. Drużyna z ul. Fabrycznej odpowiedziała groźnymi akcjami Mateusza Sołtysa i Pawła Madeja. Niestety, w doliczonym czasie gry wynik zmienił się na naszą niekorzyść. Przasnyszanie wyrównali po błędzie jednego z zawodników i mecz zakończył się rezultatem 2:2. Tym samym po raz kolejny KS-owi nie udało się wygrać z zespołem z Przasnysza.

- W tym sezonie nie mamy wyznaczonych konkretnych celów, dlatego nie mówimy głośno, ani o awansie, ani o walce związanej z utrzymaniem. Chcemy po prostu grać w każdym meczu o zwycięstwo - zapowiada Michał Piros.

Przed sezonem doszło do kilku zmian kadrowych w drużynie. Łomianki opuścił wypożyczony z Dolcanu Andrzej Kubicki, natomiast klub wzmocnili - już wspomniany - Bartosz Dźwigulski, Damian Maleszyk (środkowy obrońca z Polonii Warszawa) oraz Mateusz Sołtys (boczny pomocnik z Polonii Warszawa).

KS Łomianki w rundzie jesiennej 4. ligi (grupa północna) zmierzy się na własnym stadionie z ośmioma przeciwnikami. Na ul. Fabryczną 48 zawitają:
  • KS Łomianki - Nadnarwianka Pułtusk (20 sierpnia - środa, godz. 17.30)
  • KS Łomianki - Mazovia Mińsk Mazowiecki (27 sierpnia - środa, godz. 17.30)
  • KS Łomianki - MKS Ciechanów (6 września - sobota, godz. 11.00)
  • KS Łomianki - Błękitni Gąbin (13 września - sobota, godz. 11.00)
  • KS Łomianki - Ostrovia Ostrów Maz. (20 września - sobota, godz. 11.00)
  • KS Łomianki - Bzura Sochaczew (11 października - sobota, godz. 11.00)
  • KS Łomianki - Olimpia Warszawa (25 października - sobota, godz. 11.00)
  • KS Łomianki - Skra Drobin (8 listopada - sobota, godz. 11.00)

Opcje strony

do góry